niedziela, kwietnia 08, 2007

Wesołego alle czeggo ?


Dzisiaj wielkanoc. Babcia przyszła do mnie rano mnie obudzić (jechalismy na sniadanie do cioci) i juz w drzwiach do mojej nory mówi: wesołego alleluja. Jeszcze zaspany, ale w gotowości by coś skrytykować spytałem przewrotnie: A co to właściwie znaczy ta ale luja. Babcia nie wiedziała, więc spytalem sie po co to gada ? Jak sprawdziłem w słowniku alleluja to innymi słowy chwalcie Jahwe.

Wniosek: Wesołego alleluja = wesołego chwalcie Jahwe = Jahwe jest wesoły i trzeba go chwalić. Sam bym się też cieszył jakby mnie chwalili tylko.

Myślę, że tekst Alleluja trafia pod kategorię Bomblowych pana-jezusowych klonów i tego że wyżej wspomniany chciałby takim klonem być.

Niezapomnijcie, że koniec końców uważam Jezusa za spoko kolesia i go lubie.

1 komentarz:

Majka pisze...

filmik jest cudowny