piątek, marca 21, 2008

Dlaczego WC jest ciekawy i jak mają się do tego biura podróży ?


Ostatnio jestem pod wielkim wrażeniem WC - czyli pan cejrowski. Już jako gówniarz lubiłem oglądać WC Kwadrans, bo typ był tak zabawnie złośliwy. Moje zainteresowanie tą osobą odbudował Paweł Fortuna za pomocą książki "Rio Anaconda". Typ ma dobrą zajawkę na dzicz, a ponad to całkiem ciekawe przemyślenia w temacie hmmm chyba epistemologii... Moim zdaniem książka dla każdego - ciekawa i mądra.

Następna rzecz to "Gringo wśród dzikich plemion" - którą kupiłem mamie, ale przeczytałem zanim ona zaczęła :). Ta książeczka trochę już z innego poziomu, ale wciąż miła lektura. No i jeszcze jedno: Boso przez świat - 24 minut z ciepłych krajów w TVP. Na szczęście można obejrzeć online (bo TV nie cierpię; do oglądania online polecam Operę , bo w innych browserach jakieś miałem kłopoty). W Boso Cejrowski się cały czas podnieca tym o czym mówi i miejscami w których jest. Pieje z zachwytu - pewnie momentami trochę nawet przesadnie, ale mimo wszystko można mu uwierzyć. Dzięki jego filmikom można się całkiem przyzwoicie w czuć w miejsca w których przebywa - a o to przeca chodzi w podróżowaniu.

A propos podróżowania - ostatnio chciałem sobie gdzieś pojechać i nie zapłacić za to fortuny - myślałem że to możliwe (szybko sprowadzono mnie na ziemię) . Ale pal licho te ceny. Oferty biur podróży są tak montowane, by zaprzeczyć podstawowy cel podróżowania - wczucie się w miejsce. Może to po prostu odpowiedź na zapotrzebowanie, ale generalnie pomysł jest taki: polecieć samolotem na drugi koniec świata (najlepiej do egiptu), zamknąć ludzi na tydzień w hotelu z basenem, słońcem, żarciem i chlaniem, a potem wrócić na okęcie. Co za cymesik ! Ja mam taki pomysł: zrobić w warszawie halę wielkości porządnego stadionu, sufit pomalowac na błękitny, zaczepić reflektor potężny który by robił za słońce, wybudować w środku hotel z basenem, do tego trochę czarnych ludzi do obsługi (poczucie zagranicy) i sprzedawać wycieczki. Taki wakacyjny truman show - i tak nikt się nie skapuje.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Bardzo celnie napisane, zwlaszcza o Cejrowskim, ktorego rowniez bardzo lubie. Organizuj sie i w lipcu/sierpniu jedziemy na zywiol, gdziekolwiek ! uoou !!