piątek, marca 02, 2007

Włochy na nartach

Własnie wrocilem z baru, bo do mnie zadzwonil kpt Bombel z propozycja darmowego niemal wyjazdu na narty do włoch. Oczywiscie sie zgodzilem i za jakies pol godziny jest odjazd. Jedna z uczestniczek wypadu zrezygnowala i jest darmowe miejsce w hotelu :) Jedyne za co place to karnet na wyciąg - wiec jest super elo git :) Nie moge opisać mojej radości z tego wszystkigo :). Mam nadzieje ze moje nikle umiejetnosci narciarskie mnie nie połamią... Moze mi sie uda dorwac do inetu z wloch, to cos napisze, a jak nie to po powrocie.
ELO

7 komentarzy:

Anonimowy pisze...

oj Szymonek!!to chyba przeznaczenie;) życze powodzenia na stoku i pycha trunków!!! a widzisz-nie ma nic złego w wybieraniu przyjemności i ma Portugalia w tej samej kategorii się mieści i nie zasłużyłam na te wyrzuty;-))))ale i tak się cieszę;-)ale było w kinie;-)hihihi zapytaj Romanów!!! się działo;-)
rzekło elmo

Anonimowy pisze...

ZAJEBICHO!!!!!!!

ro-my pisze...

elmo rzeklo dobrze-ale sie dzialo w kinie,oj dzialo :)))

Ale ja(Romo's girl) nienawidze Cie za lekcewazenie obowiazkow,wlasnie mielismy robic plan zajec na wtorek,ale w sumie narty ciekawsze.Wyslij nam kartke :)

Anonimowy pisze...

Szczęściarz , mam nadzieje że się dobrze bawisz. Widzisz zrezygnowałeś z pracy i los sam się do ciebie uśmiechnął:)

Anonimowy pisze...

Haha, bracia syjonu musza sie wspierac w ramach zydokomuny i fundowac sobie wyjazdy! Czysty socjalizm lawl! Szalom!

Anonimowy pisze...

dal bys jakies foty z gor i wbijaj na skype kolega

Anonimowy pisze...

fsdlfmsdfsdf,sdklmf,sdlmfsd,lmfsdlmf,sdlmf,sdf,lmsd