czwartek, września 13, 2007

Strefa nieprawdy


Dzisiaj miałem wewnętrzny exam na prawko o godzinie 6 rano. Typ podjechał pod mój blok i se zdałem, po czym wróciłem do dom i poszedłem spać na kolejne 2 godzinki. I tutaj obserwacja: czuje się jakby dzisiaj to wydarzenie nie miało miejsca. Jak sie człowiek obudzi takim raneczkiem i coś zrobi - czy to odbierze telefon, zrobi se kanapkę, czy zda egzamin praktyczny na kategorie B - a potem pójdzie spać, to po przebudzeniu wydaje mu się to wydarzenie pomiędzy snami jakieś nierealne i niebyłe. Także już nie wiem co dzisiaj zrobiłem a co nie....

Brak komentarzy: