Okno na swiat i gołe giczoły
Basia ma na przystanku okno na swiat.
A w miescie spotkalismy niegustownie ubranych muzykow.
Devi(L) ( 2016 )
8 lat temu
niedziela, września 10, 2006
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
skip to main |
skip to sidebar
Witam
Otworzyłem ten blog przez przypadek i w ten sam sposób jest edytowany. Mówię co się dzieje, co myślę i co mnie dziwi, a wszystko to chyba na zasadzie strumienia świadomości (który ponoć nie istnieje). enjoy
Free Forms
Blogi GIT
Archiwum bloga
-
►
2007
(142)
- ► października (8)
-
▼
2006
(81)
- ► października (4)
-
▼
września
(24)
- Art Deco
- Urodziny Majki
- lol tree huggers
- o jezu o jezu o jezu o jezu o jezu o jezuojezuojez...
- Lata w lubinie
- Spider boy
- wenecja
- Ja i moje wytwory
- Slonce we wrzesniowym lublinie
- Podchodzimy do metalu z empatia !
- Mojo, Gelo, Skelet
- Pawlak w szkocji
- Narzekanie...
- Biedronka na polu kolo szpitala
- Koty z probostwa
- Zenek fuckin' driver
- Targ
- Okno na swiat i gołe giczoły
- Asfalt himself
- Asfalt cd....
- Asfalt robia
- A teraz z zupelnie innej beczki
- Wojtek to bohater, a mazur jedzie do domu.
- Spacer z lata
Flaker
1 komentarz:
polska to jednak zajebisty kraj, a na wschodzie to najlepiej jest. folklor, syf i zubozaly freedom, ale za to jakie laki, lasy, jakie jeziora, fju fju. ale bym se na ryby poszedl, na karpia albo na szczupiego. a dla szymka zegarkowe koluszki.
Prześlij komentarz