Tektura - zimno i dziwnie
To bardzo dziwne miejsce w Lublinie ta Tektura. W niedzielę byłem tam na francuskich animacjach (o dziwo trafiły sie ze 3 fabuły), oraz prezentacji demosceny.
Dla tych co nie wiedzą: dema to programy mające głównie na celu zaprezentowanie umiejętności ich twórców w zakresie programowania, grafiki (szczególnie 3D) oraz muzyki. txt by Grzegorz - na jego stronie można też zassać kilka dem do 64 KB - to jest niesamowite - 64KB danych, a w tym pare minut animacji + muzyka.
W "klubie" było strasznie zimno. To chyba jedna z bardziej DIYowych inicjatyw jakie widziały moje ślepia. Choć poziom nie jest powalający, a część zbyt natchnionych uczestników tamtejszych spotkań jest nieco zbyt "natchniona", to mimo wszystko chce sie tam chodzić. Przynajmniej zobaczy się coś dziwnego czasem. Poniżej fotki dwie z niedzieli. A na jednej z nich jak zwykle nieśmiały El Greco :) (gocha też)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz